Enoturystyka (podróżowanie winnymi szlakami) jest coraz popularniejsza, głównie wśród smakoszy wina. Jesteś wśród nich? Podpowiadamy, które miejsca warto odwiedzić
Rosnąca popularność enoturystyki, to głównie zasługa coraz większego zainteresowania alternatywnymi, oryginalnymi formami podróżowania, bo leniwe wypoczywanie na plaży nie wszystkim odpowiada. Tymczasem regiony winne, to idealne miejsca na kilkudniowy wypad. Maciej Knopa, ekspert z Fru.pl twierdzi, że tam gdzie uprawia się winorośl, zazwyczaj panuje dobra pogoda i specjalny mikroklimat. – A do tego widoki są niepowtarzalne. Toskania, Szampania, czy nawet niedalekie Morawy, to fantastyczna sceneria na romantyczne wypady we dwoje.
Tendencję tę zauważyli już właściciele winnic, lokalni hotelarze i władze winiarskich regionów. Dzięki temu można być pewnym masy atrakcji na miejscu. Powstają nowe trasy rowerowe i trekkingowe, przebiegające wśród pięknych krajobrazów, w winnicach otwiera się muzea, organizuje pokazy i szkolenia z wiedzy o winie. Wiele takich zakątków jest położonych stosunkowo blisko od znanych europejskich stolic, dzięki czemu to idealne miejsca na jednodniową wycieczkę podczas wypadu na przykład do Paryża czy Lizbony.
Porto w Portugalii
Polacy pokochali Portugalię. Coraz chętniej odkrywamy uroki tego kraju, a w szczególności Lizbonę i Porto. Wizytę w obu miastach może uzupełnić podróż do winnic, w których wytwarza się tradycyjne porto – mocne wino z dodatkiem spirytusu winnego, które nie tak dawno nie cieszyło się uznaniem pośród znawców.
– Porto wytwarza się w północnej części kraju, w dolinie rzeki Duero – to około 2,5 godziny drogi od Lizbony. Raptem niecałe pół godziny od Porto – mówi Maciej Knopa.
O podróżniczych atutach Lizbony nikogo nie trzeba przekonywać, ale podróż do Porto to także świetna decyzja. Panorama miasta z malowniczymi kamienicami i słynnym mostem przypominającym swoją konstrukcją wieżę Eiffla, to jedna z wizytówek Portugalii. Miasto jest pełne tradycyjnych i bardzo klimatycznych piwniczek, gdzie można uczestniczyć w degustacjach, a do samych winnic można przepłynąć barką; rejs będzie dodatkową rozrywką. W Porto można spotkać również symbol Portugalii – zabytkowe tramwaje, które kojarzone są głównie z Lizboną. Warto odwiedzić także pobliską miejscowość Villa Nova De Gaia. Właśnie tam butelkuje się wino porto.
Kastylia w Hiszpanii
Popularniejsze od portugalskich są wina hiszpańskie. – W przypadku Hiszpanii polecam wyprawę do Kastylii-La Manchy, najlepiej połączoną z wizytą w Madrycie. – To jedna z najmniej obleganych przez turystów części Hiszpanii, poza tym największy region winiarski na świecie – mówi Maciej Knopa. – Produkowane tam napoje, zarówno białe, jak i czerwone, to najpopularniejsze wina w kraju. Hiszpanie spożywają na co dzień, podczas posiłków. Tym, którzy robią sobie taki madrycki city break, czyli 2-3-dniową wyprawę, często polecam zwiedzanie winnicy. Dzięki temu podczas jednej podróży można poznać z jednej strony bogatą stolicę i jej niesamowitą architekturę, a z drugiej bajkowe zamki i krajobraz prowincjonalnej Hiszpanii z jej tradycyjnymi wiatrakami, które oczywiście przywodzą na myśl słynnego Don Kichota. Przecież nikt nie powiedział, że weekend w nowym mieście musi wiązać się tylko z bieganiem po muzeach, a taka wyprawa połączona z wizytą w malowniczej winnicy pozwoli genialnie naładować baterie nawet wtedy, kiedy na długą podróż nie ma czasu – mówi ekspert.
Zaletą tego rozwiązania jest też fakt, że kilkudniową podróż łatwo zorganizować. Zamiast decydować się na wycieczkę z przewodnikiem, można samemu zorganizować przelot i hotel.
Toskania – włoska kolebka win
Niewielkie miasteczka o kamiennych domkach, pagórki pokryte krzewami winorośli, a pośród nich średniowieczne i renesansowe miasteczka – mowa oczywiście o Toskanii, chyba najbardziej rozpoznawalnym regionie winnym Europy. Toskanię najlepiej odwiedzić w okresie od wiosny do jesieni, ale nawet przy niezbyt sprzyjającej pogodzie nie można się tam nudzić. Nawet kilka dni wystarczy, by odwiedzić słynne winnice (kto nie zna nazwy Chianti!) i wszystkie niesamowite miejscowości tej części Włoch – z Florencją czy Sieną.
Podróżując po Toskanii, warto pamiętać, że tamtejsze winnice mogą poszczyć się nawet tysiącami lat historii. Ta część Włoch należy do najstarszych regionów winnych na świecie, i to tam właśnie rodziła się kultura picia wina.
A może coś mniej znanego?
Portugalia, Hiszpania i Włochy. Do tej listy można dołączyć także Francję. Ale jest też wiele mniej znanych regionów winiarskich, co nie oznacza, że mają one mniej do zaoferowania. Na przykład Cypr. Kusi pięknymi plażami i zabytkami starożytności, a enoturystyka może być ciekawym uzupełnieniem poznawania tego kraju.
Enoturystyka w SuperPolonia.info, dostarczył infoWire.pl
Przeczytaj też:
> A może biroturystyka?