Las Vegas to dziś niewątpliwa światowa stolica hazardu, która słynie z ogromnej ilości kasyn i niezwykle aktywnego życia nocnego. Miasto ma jednak wiele twarzy, bo jest to miejsce, które za dnia wydaje się zwykłym, spokojnym miastem, a po zmroku diametralnie się zmienia. To wszystko sprawia, że obok miasta słynącego z hazardu, jest też znane pod wieloma innymi względami. Przede wszystkim Vegas ma swój słynny przydomek — Sin City, czyli Miasto Grzechu. Las Vegas zyskało taki przydomek nie przez przypadek, bo powodów, które sprawiły, że miasto to nazywane jest w ten sposób, jest wyjątkowo dużo.
Powstanie Sin City
Aby poznać genezę Miasta Grzechu, trzeba się cofnąć nieco w czasie, a konkretnie do 1930 roku, kiedy to miejsca miała budowa Zapory Hoovera. To ogromne przedsięwzięcie sprawiło, że do Las Vegas Valley tłumnie zaczęli zjeżdżać robotnicy z całego kraju, szukający pracy i możliwości zarobienia na życie dla siebie i swoich rodzin. Zdecydowaną większość z przyjezdnych robotników stanowili oczywiście mężczyźni, przez co wielu bystrych lokalnych biznesmenów od razu zauważyło, że drastycznie wzrośnie zapotrzebowanie na zakwaterowanie i rozrywkę, która pozwoli pracownikom odstresować się po ciężkim dniu pracy.
To właśnie w tym okresie na rynku LV pojawiło się wiele nowych hoteli, w których przyjezdni mogli stacjonować i tym samym zostawiać swoje zarobione pieniądze u lokalnych przedsiębiorców. Co więcej, w tym samym czasie w całym stanie Nevada zalegalizowany został hazard, co doprowadziło do powstania wielu kasyn w Las Vegas, zlokalizowanych przede wszystkim w hotelach. Tym samym hotele stały się miejscem, w którym można było nie tylko stacjonować, ale także skosztować hazardu na automatach czy przy stołach do blackjacka, ruletki i baccarata. Najsłynniejsze hotelowa kasyna z tamtego okresu to:
- Fremont Hotel;
- Northern Club;
- Golden Gate Hotel and Casino;
- El Cortez Hotel and Casino.
Od tamtej pory Las Vegas powoli, ale systematycznie stawało się światową stolicą rozrywki, która przyciągała już nie tylko robotników, ale wszystkich ludzi z USA i z innych krajów, którzy chcieli zaczerpnąć hazardu na najwyższym poziomie. Konkurencja na rynku hazardowym LV w tamtym okresie nieustannie rosła, bo co chwile pojawiały się nowe kasyna. Hazard szybko stał się więc kluczowym elementem gospodarki Vegas, bo zwyczajnie były w nim ogromne pieniądze.
Fakt ten został dość szybko zauważony przez gangsterów, którzy zasymilowali się w LV i przynieśli ze sobą do miasta działalność przestępczą. Wkrótce Las Vegas znane było już nie tylko z fantastycznej zabawy i rozgrywki hazardowej, ale także z prostytucji czy rozbojów. W okolicy jak grzyby po deszczu wyrastały różne podejrzane interesy, które nie miały za wiele wspólnego z legalnością i prawem. To wszystko sprawiło, że w latach 30. XX wieku wskaźnik przestępczości w Las Vegas drastycznie podskoczył w górę, przez co miasto zyskało swój sławetny po dziś dzień przydomek — Sin City.
Block 16 — serce Sin City
Nie da się ukryć, że sercem Miasta Grzechu i głównym powodem, przez który LV zyskało taki przydomek, była dzielnica czerwonych latarni — Block 16. Był to niesławny rejon znajdujący się na First Street, pomiędzy Ogden i Stewart Avenues. Dzielnica ta powstała w 1906 roku, ale czasy jej największej „świetności” przypadły na lata 30. XX wieku. Choć w zamyśle dzielnica ta została stworzona przede wszystkim dla robotników, aby mogli rozerwać się po ciężkiej pracy, to jednak wszystko wymknęło się spod kontroli władz, przez co zagościła tam całkowita samowolka.
Block 16 sprawiło, że Las Vegas nazywane jest Sin City za sprawą potężnego skupiska domów rozpusty, które oferowały prostytucję oraz nielegalnej sprzedaży alkoholu w czasach prohibicji. Wyróżniającym się aspektem dzielnicy Block 16 była niewątpliwie prostytucja, bo większość znajdujących się tam salonów i barów wynajmowała swoje zaplecze prostytutkom, które świadczyły usługi seksualne swoim klientom. Do najsłynniejszych klubów w dzielnicy Block 16 można zaliczyć przede wszystkim The Gem i Arizona Club.
Sielanka w sercu Sin City zakończyła się w 1941 roku, kiedy to armia amerykańska dokonała nalotu na dzielnicę i w większość oczyściła rejon z działalności przestępczej, a przede wszystkim z prostytucji.
Stolica hazardu. Czy Las Vegas, to dziś nadal Miasto Grzechu?
Las Vegas po dziś dzień pozostaje Sin City, jednak nie w dosłownym tego słowa znaczeniu. To oczywiście cały czas tętniące życiem nocnym miasto, gdzie hazard nadal jest jego nieodłącznym elementem, jednak w zakresie działalności przestępczej i obecności gangsterów jest tu względny spokój. Miasto słynie dziś przede wszystkim z dostarczania hazardowej rozrywki na najwyższym poziomie, bo aspekt „grzechu”, czyli wskaźnik przestępczości jest obecnie zdecydowanie mniejszy niż w latach 30. XX wieku, kiedy to Las Vegas było dosłownym Miastem Grzechu.
1351 / zawsz / stolica hazardu / 22.7.24 out
Uwaga. W Polsce hazard jest nielegalny, dlatego treść zamieszczona w tym artykule jest wyłącznie informacyjna i dostępna dla użytkowników spoza Polski.
