Warszawa, Polska, świat. Ciekawostki i atrakcje
INFORMATOR GALERII „DRUCH STUDIO” Nr 236, 23 marca 2012 r.
920 Brunswick Ave., Trenton, NJ 08638.
Kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Filmowego
„TYDZIEŃ Z ŻYCIA MĘŻCZYZNY” – AUTORSKI FILM JERZEGO STUHRA
W sobotę 24 marca 2012 roku o godz. 19:00 zapraszamy do Druch Studio Gallery miłośników filmu na kolejne spotkanie Polskiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego. Słowo wstępne wygłosi Jacek Mazur, który poprowadzi również dyskusję po filmie. Zobaczymy film fabularny Jerzego Stuhra pt. „Tydzień z życia mężczyzny”. Film powstał w roku 1999 i zdołał zdobyć wiele nagród na festiwalach filmowych w Polsce i innych krajach. Ciekawostką jest fakt, że film jest dziełem autorskim Jerzego Stuhra, który jest zarówno jego reżyserem, autorem scenariusza jak i wykonawcą głównej roli. Po prelekcji i dyskusji tradycyjna lampka wina i poczęstunek.
Wstęp na zasadzie dobrowolnej donacji. Rezerwacja miejsc: 609-532-3676 lub druchstudio@comcast.net
O FILMIE SŁÓW KILKA
Rezygnując czasowo z pokazów polskiej klasyki filmowej, sięgamy ponownie po kolejny film współczesnej rodzimej kinematografii. Tym razem ujrzymy reżyserskie dzieło wybitnego polskiego aktora komediowego, a także Kina Moralnego Niepokoju, Jerzego Stuhra. Jego aktorski debiut miał miejsce w 1972 roku, zaś reżyserski już w roku 1992 (Spis cudzołożnic). Tydzień z życia mężczyzny, w znakomitej obsadzie aktorskiej i ze Stuhrem w roli głównej, powstał w 1999 roku jako rodzaj tygodniowej kroniki z życia mężczyzny w sile wieku. Film mężczyzny o mężczyznach. Czynny zawodowo prokurator Adam Borowski obok świetnej posady posiada wszystko to co niezbędne w CV (curriculum vitae) człowieka sukcesu. Antykomunistyczną przeszłość, pryncypialność i bezkompromisowość w sprawach zawodowych, wyrozumiałą i wykształconą żonę, przyjaciół, (kochankę też..) oraz szlachetne pasje: pisarstwo i śpiewanie w znakomitym chórze. Tytułowy tydzień zapowiadał się wyjątkowo pomyślnie. Ukazuje się jego książka, poprzedzona znakomitymi recenzjami, żona dostaje prestiżową nagrodę, sprzedają mieszkanie i kupują dom, szykuje się wyjazd z chórem do Wielkiej Brytanii, a nawet decydują się na adopcję dziecka. Tylko, że jak w krzywym zwierciadle, sprawy z ławy sądowej, w których pryncypialny i bezkompromisowy prokurator żąda najsurowszych kar dla oskarżonych za popełnione przestępstwa, znajdują symetryczne odbicie w jego własnym życiu. A tu już o surowości nie ma mowy. Wprost przeciwnie, wykazuje ostentacyjną taryfę ulgową dla własnych poczynań, chociaż zamazuje umiejętnie stygmaty podwójnej moralności. Bo Borowski na pewno nie jest cynicznym łajdakiem. Ot, taki everyman, w którego wnętrzu toczy się nieustanna walka między dobrem i złem. W ostatecznej wymowie obrazu, reżyser nie ukrywa, że bliskie mu jest przesłanie, apel o wyrozumiałość i tolerancję dla ludzkiej słabości.
Jacek Mazur
Druch Studio Gallery
druchstudio@comcast.net