Wiele mówi się o imigrantach przybywających do Europy, tymczasem nie tylko do Europy przybywają imigranci. W roku 2017 do Australii przybyło 184 tys. imigrantów. Są to oczywiście imigranci z innych krajów niż ci, którzy docierają do Europy. I Australia jest im dosyć przychylna. Jest jedno „ale”
Obecnie rząd Rząd premiera Scotta Morrisona przygotowuje przepisy, które w dużej mierze uniemożliwią migrantom osiedlania się w Sydney i Melbourne czyli w dwóch największych metropoliach tego kraju. Ludność w tych miastach zwiększa się w szybkim tempie, podczas gdy jest wiele regionów i miast, które chętnie przyjmą nowych mieszkańców. To właśnie tam rząd chce skierować tych, którzy przybywają do Australii.
Wprawdzie w ostatnich 30. latach ludność Australii zwiększyła się aż o 50 procent (przy okazji pobudziło to gospodarkę), jednak duża powierzchnia kraju powoduje, że nie ma problemu, aby osiedlali się tu kolejni mieszkańcy.
Nowe przepisy nie będą dotyczyć osób, które przybywając mają zagwarantowaną pracę w Melbourne i Sydney oraz maja tu już kogoś z rodziny.
Informacja: Super Polonia.info
Na zdjęciu: Sydney nocą
Zobacz też:
> Ciekawostki o Australii
> Dowcipy o Australijczykach