Stosując się do zasad BHP w pracy, można wyeliminować większość ryzyka związanego ze zdarzeniami losowymi w pracy. Ale jakieś prawdopodobieństwo wypadku istnieje, nawet w przypadku doświadczonych pracowników. Warto wtedy pamiętać, że jeśli do zdarzenia nie dochodzi z winy poszkodowanego, przysługuje mu rekompensata. Nawet kiedy pracodawca robi uniki
Odszkodowania w UK często osiągają wysokie kwoty, jeśli sprawę prowadzi ktoś, kto się dobrze na tym zna i wie, co przemawia na korzyść ofiary. Przekonał się o tym Pan Tadeusz, który pracując już 6 lat na swoim stanowisku pracy, doznał uszczerbku na zdrowiu. Pomimo tego, że ubezpieczalnia szefa nie chciała przyznać rekompensaty, jeden telefon do Qqqq zmienił wszystko, a Pan Tadeusz dostał £4,500.
Jak doszło do wypadku?
Podobnie jak wielu Polaków w UK, poszkodowany miał pracę fizyczną. W momencie zdarzenia od 6 lat był zatrudniony w zakładzie mięsnym. Tamtego dnia wykonywał swoje obowiązki – używając maszyny, oddzielał mięso od tkanki tłuszczowej. Niestety robił to w za dużych rękawiczkach. Jedna z rękawiczek wsunęła się w maszynę i pociągnęła palec wskazujący, przez co doszło do ucięcia opuszka.
Na skutek dużego krwawienia, poszkodowany zemdlał i wylądował w szpitalu. We wszystkim pomagał mu kolega z pracy, który dobrze zna język angielski. Nawet po powrocie do domu ból był dokuczliwy, dlatego konieczne było przyjmowanie środków przeciwbólowych. Kiedy ból zelżał i opadły pierwsze emocje, przyszła pora na to, by zająć się kwestią odszkodowania.
Kto pomógł uzyskać odszkodowanie?
Od znajomej, która w przeszłości była ofiarą wypadku drogowego, Pan Tadeusz dostał numer do firmy Qqqq. Tam też trafił pod opiekę konsultantów, którzy poprowadzili całą sprawę. Ponieważ ubezpieczalnia szefa chciała udowodnić, że do zdarzenia doszło z winy poszkodowanego, sprawa była bardzo trudna i trwała długo.
Jednak poszkodowany nie musiał się niczym przejmować, bo całością zajmowała się firma Qqqq. Na bieżąco był informowany o postępach, by po 18 miesiącach dostać rekompensatę. Jedynie dzięki nieustępliwości i wiedzy konsultantów, ubezpieczalnia wzięła na siebie odpowiedzialność i przyznała odszkodowanie. Efektem wszystkich działań była wypłata odszkodowania w wysokości £4,500.
Dlaczego warto korzystać z pomocy specjalistów?
Odszkodowanie w UK może dostać każdy pracownik i często jest ono znacznie wyższe niż w naszym kraju. Ponieważ część Polaków nie zna dobrze języka angielskiego, nie mówiąc już o przepisach prawnych, nie wszyscy starają się o należne im rekompensaty. Nawet wtedy, kiedy sprawa wydaje się prosta. Stres i niewiedza mogą paraliżować.
Jednak podobnie jak Pan Tadeusz w razie zdarzenia losowego, poszkodowani mogą skorzystać z usług firmy Qqqq. Jej pracownicy posługują się językiem polskim, udzielą niezbędnych informacji i pomogą przejść przez cały proces. Poradzą sobie nawet w tak trudnych sprawach, jak miało to miejsce w przypadku Pana Tadeusza.
Linki zdjęte 11.7.24, dziękujemy za współpracę