Pałac Kultury i Nauki w Warszawie – jeśli chcesz skorzystać z wizerunku, musisz zapłacić
Symbol stolicy znakiem towarowym
Stojący w sercu stolicy Polski Pałac Kultury i Sztuki, to jeden z symboli Warszawy. To także pozostałość po epoce socjalizmu, który nie tak dawno wielu chciało go całkowicie wyburzyć.
Budynek jest zastrzeżony w urzędzie patentowym jako znak towarowy. A to oznacza, że jeśli ktoś chciałby wykorzystać wizerunek budynku w celach komercyjnych, musi za to zapłacić. Niedawno przekonało się o tym wydawnictwo Zysk i S-ka, które na okładkach dwóch książek umieściło zdjęcie PKiN.
Tajemniczy pałac, łamiący prawo tropieni
Firma powołana przez władze Warszawy od 2010 roku, zarabia nie tylko na wizerunku Pałacu Kultury i Sztuki. Podobnie jest z wizerunkiem mostu Świętokrzyskiego, który też jest zastrzeżony. Ile życzy sobie tantiem za komercyjne wykorzystanie? To tajemnica handlowa, podobnie jak tajemnicą są sposoby tropienia przedsiębiorców wykorzystujących zastrzeżone wizerunki pałacu i mostu. Wiadomo jednak, że rocznie zarabia na tym kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Tantiemy to nie wszystko. Spółka dba także o wizerunek swoich „podopiecznych”. Zatem najprawdopodobniej, niezależnie od kwoty, Pałacu Kultury i Sztuki nie zobaczymy w reklamach branży bieliźniarskiej ani erotycznej.
Uwaga. Tekst 0d 2012 r. na SuperPolonia.info, nie wiemy jak ten temat wygląda obecnie.
Pałac Kultury i Nauki – tekst i foto: (c) SuperPolonia.info
Zobacz też:
> Karykaturzysta Warszawa