Warszawa, Polska, świat. Ciekawostki i atrakcje
Grachtengordel – amsterdamskie kanały czyli symbol miasta Amsterdam, stolicy Holandii mają już 400 lat
Pierścień kanałów wokół historycznego centrum miasta, od 2010 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Decyzję o ich budowie podjęły władze miasta w 1613 roku. Wtedy to przybywało mieszkańców i trzeba było podjąć decyzję co dalej.
Średniowieczny Amsterdam (skrawek ziemi wokół Plac Dam pomiędzy ulicami Singel i Kloverniersburgwal) już pod koniec XVI wieku zaczął się poszerzać o wysepki Uilenburg, Marken i Rakenburg na wschodzie oraz tereny pomiędzy Singel i Herengracht na zachodzie. Ale to było za mało. Dlatego decyzja z 1613 roku o wybudowaniu trzech nowych ulic-kanałów, zapoczątkowała Amsterdam, jaki obecnie znamy. Dziś „Wenecja Północy”, malowniczy pierścień kanałów z urokliwymi kamienicami, odwiedza codziennie tysiące turystów, robiących sobie zdjęcia na tle kanałów i malowniczych kamienic.
Pomiędzy pierwszym wielkim poszerzeniem miasta (rok 1578) a czwartym (rok 1665) Amsterdam z małego miasteczka stał się europejską metropolią. W 1578 roku w mieście mieszkało około 30 tysięcy osób (tyle osób mieszka dziś w Nieuw-Vennep, miasteczku-sypialni niedaleko lotniska Schiphol). Już w 1665 roku Amsterdam liczył 160 tysięcy mieszkańców – ponad pięć razy więcej niż sto lat wcześniej. Wówczas w Europie więcej mieszkańców miały tylko Paryż i Londyn.
Przez cały XVII wiek Amsterdam rozrastał się, a na początku XVIII wieku nabrał kształtów, jakie znamy ze współczesnych map centrum. We wschodniej części miasta pojawiły się zabudowania, a pierścień kanałów został ukończony.
Dziś Grachtengordel czyli amsterdamskie kanały, to tętniące życiem serce miasta. Przy głównych kanałach roi się od kawiarenek, pubów i restauracji – co dobrze widać szczególnie w słoneczne dni, gdy ulice zapełniają się stolikami, przy których siedzą popijający piwo turyści i mieszkańcy.
Ceny mieszkań są tu horrendalnie wysokie, a pojęcie Grachtengordel (pierścień kanałów) używane jest często jako synonim słowa „elita”. Posiadanie mieszkania przy Heren-, Prinsen- czy Keizersgracht, to wyznacznik sukcesu i prestiżu. Mieszka tu wielu intelektualistów: dziennikarzy, pisarzy i artystów, a także sporo biznesmenów i rentierów. Bo jeśli stać cię na wyłożenie kilkuset tysięcy lub kilku milionów euro na zakup domu czy kamieniczki w Grachtengordel, to w Holandii zapewne coś znaczysz. Amsterdam jest na szczęście na tyle małym miastem, że nawet jeśli mieszkasz na przedmieściach, wystarczy 15-30 minut rowerem, by znaleźć się w tej słynnej części miasta.
Tekst na podstawie: Szymon Baterko – link
Na zdjęciach: kanały w Amsterdamie
Zobacz też:
> Ciekawostki o Amsterdamie