Opuszczamy Meksyk, na przejściu granicznym w Tijuana
Meksykańska Tijuana
Z racji bliskiego położenia amerykańskiego miasta San Diego i meksykańskiego miasta Tijuana, codziennie granicę USA z Meksykiem przekracza tu jakieś 300 tysięcy osób. Należy się więc liczyć ze stratą dużej ilości czasu, w kolejce do okienka celników, szczególnie opuszczając Meksyk. Jeśli masz szczęście i trafisz na mniej popularną porę, w kolejce na przejściu granicznym dla pieszych spędzisz niecałe pół godziny. Ale zwykle trwa to dłużej.
Tijuana Meksyk – przejście graniczne
Masz szczęście, że nie jesteś Meksykaninem. Oni stoją w oddzielnej, znacznie dłuższej kolejce obok i raczej nie mają uśmiechniętych twarzy. Ale to i tak szczęściarze, bo jak wiadomo, wielu Meksykan nie mających szans na opuszczenie kraju, próbuje robić to na różne sposoby nielegalnie, co nierzadko kończy się tragicznie.
Stojąc w Tijuana we wspomnianej kolejce z paszportem w ręce, obok będziesz słyszał klaksony zdenerwowanych kierowców, czekających niecierpliwie w długiej kolejce na wjazd samochodem do USA. Mimo, że pasów na jezdni do przejścia granicznego jest kilka. Taka samochodowa kolejka prawie nie przesuwających się do przodu aut, to okazja dla niektórych handlarzy, aby połazić między samochodami. A nóż będzie okazja, aby zarobić parę groszy.
Tijuana Meksyk tekst + zdjęcia: (c) SuperPolonia.info
Na górnym foto: katedra w Tijuana
Zobacz też:
>
>