Tirana murale
W sieci na szeregu stronach znalazłem informacje, jakoby w Tiranie było mnóstwo murali, dzięki czemu miasto wygląda barwnie i oryginalnie. Odwiedziłem niemal wszystkie stolice Europy oraz inne miasta, muralami trochę się interesuję, dlatego twierdzę, że informacje o rzekomej mnogości murali w Tiranie mijają się z prawdą.
Podejrzewam, że takie informacje nieświadomie powielają copywriterzy, którzy w Tiranie nigdy nie byli, ale otrzymali zadanie, żeby coś o tym mieście napisać. Jak więc jest naprawdę?
Miasto murali. Naprawdę?
Liczba murali w Tiranie ani nie jest porównywalna do innych miast Europy, ani nawet Bałkanów. Jest przeciętna, a nawet mniej niż przeciętna. Może niektórzy do murali zaliczają stojące przy jezdniach metalowe skrzynie z elektrycznością. Na wielu z nich są różne malunki. Bez pomysłu, często kiepskiej jakości artystycznej, przedstawiające dosyć często postacie z kreskówek i popkultury.
Przeszedłem pieszo różne osiedla Tirany. Główne, ruchliwe ulice, jak i zakamarki małych uliczek. Rozglądałem się, szukając murali. Nie było ich wiele, choć może nie miałem szczęścia i nie trafiłem tam, gdzie powinien. To co widziałem to za mało, aby rzucać hasło „miasto murali” albo „kolorowe miasto”.
Jeśli szukasz w na świecie miast, które można by tak nazwać, polecam odwiedziny w Santiago, stolicy Chile. Tu murale wtopiły się w przestrzeń miasta i są jego integralną częścią. Nie dość, że są widoczne i nie sposób ich nie dostrzec. Są różnorodne i oryginalne w warstwie artystycznej. Widok kolejnych potrafi zaskoczyć. Są w różnych miejscach – wysoko i nisko, małe i duże, namalowane na różnych przestrzeniach, nie tylko po prostu na wolnej ścianie budynku.
Komunistyczne miasto
30 lat temu Tirana była szarym, komunistycznym miastem, które szybko się rozrastało. Po obaleniu dyktatora, jakikolwiek kolorowy malunek na szarych ścianach domów czy murach, musiał budzić zainteresowanie i radować oczy mieszkańców.
Co innego bardzo znany, socrealistyczny mural w formie mozajki. Znajduje się na fasadzie Narodowego Muzeum Historycznego, otwartego w 1981 roku. Budynek stoi przy placu Skanderbega w sercu miasta. Prawdopodobnie pierwszy mural w Tiranie widzi każdy, kto odwiedza to miasto i widok ten jest jednym z symboli Tirany.
W ostatnich latach w mieście odbywa się MurAL Fest, na który zjeżdżają artyści z różnych krajów. Może to mieć jakieś przełożenie na pozytywny odbiór sztuki ulicznej, ale raczej nie ma przełożenia na ilość murali w mieście. A przynajmniej na to, że są one widoczne. Może są gdzieś pochowane, widać głównie je w jakiejś dzielnicy? Tego nie wiem.
Ten tekst ilustruje zestaw murali z Tirany, które udało mi się sfotografować i które uznałem, że są ciekawe artystycznie i wizualnie.
Tirana murale tekst i zdjęcia: (c) SuperPolonia.info
Zobacz też:
> Tirana ciekawostki