Humor i stomatologii i pracy dentystów. Zabawne dowcipy o dentystach, ich pacjentach i zębach. Żarty z dentystami i zębami
Sposób na żółte zęby
– Panie doktorze, mam takie żółte zęby, co można na to poradzić?
– Niech pan kupi sobie brązowy krawat, będzie pod kolor.
Serce i zmysły
Dwie doświadczone przez życie kobiety, rozmawiają o sprawach sercowych:
– Czy spotkałaś już mężczyznę, na którego widok drgnęło ci serce i odezwały się wszystkie zmysły? Czy miałaś do czynienia z brutalem, na którego widok zadrżały ci wszystkie nerwy? Człowieka, którego się obawiałaś, a jednak musiałaś być posłuszna jego woli i musiałaś udać się do niego?
– Owszem. Spotkałam takiego człowieka.
– Kto to był?
– Mój dentysta.
Bezbolesne usuwanie zębów
– Panie doktorze, czy to prawda, że wyrywa pan zęby bezboleśnie?
– Owszem, na ogół bezboleśnie. Tylko kilka razy zdarzyło mi się, że pacjent mnie ugryzł.
Na fotelu dentystycznym
Do dentysty przyszedł pacjent i usiadł na fotelu. Ledwie podszedł lekarz, kiedy pacjent zaczął okropnie wrzeszczeć.
– Co pan wyprawia? Przecież nawet jeszcze nie dotknąłem panu zęba!
– Tak, ale pan doktor stanął mi na odcisk.
Dentysta i jaskiniowiec
Jaskiniowiec wezwał do swojej jaskini dentystę, żeby fachowo usunął mu bolącego zęba. Dentysta wyjmuje z walizeczki dwie maczugi: małą i dużą. Jaskiniowiec pyta:
– Do czego służy ta mała maczuga?
– Do usunięcia zęba.
– A ta duża?
– To środek uśmierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.
Ostatnie zęby
Dentysta wyrywa starej babie trzy ostatnie zęby i mówi:
– A teraz spływaj stąd, ty bezzębny potworze!
Za duża proteza
– Moja proteza jest za duża! – protestuje staruszek.
– Sprawdziłem ją już dziesięć razy – zapewnia dentysta.
– Jest za duża.
– No dobrze, proszę ją jeszcze raz włożyć do ust, zobaczę.
Staruszek:
– Akurat w ustach leży jak ulał. Jest za duża i nie mogę jej włożyć do szklanki.
Dowcipy o dentystach: Spotkanie na ulicy
Dwaj znajomi spotykają się na ulicy.
– Cześć, skąd idziesz?
– Od dentysty.
– Ile ci wyrwał?
– Sześćset złotych.
Po czym poznać dentystę?
Facet podrywa kobietę przy barze. W końcu mu się udaje i decydują się pojechać do jej mieszkania. Kilka drinków później mężczyzna zdejmuje koszulę i myje ręce. Następnie zdejmuje majtki i myje ręce. Kobieta patrzy na niego i mówi:
– Z pewnością jesteś dentystą!
– Jak na to wpadłaś?
– Bo co chwilę myjesz ręce.
W końcu kochają się w łóżku. Kiedy skończyli, kobieta stwierdza:
– Musisz być znakomitym dentystą!
– Tak, z pewnością jestem wspaniałym dentystą – odparł bardzo zaskoczony – Jak na to wpadłaś?
– Bo nic nie czułam.
Na fotelu u dentysty
Sędzia sądowy siada na fotelu dentystycznym i mówi do dentysty:
– Czy przysięga pan, że wyrwie mi ząb, cały ząb i tylko ząb?
Znieczulenie zęba
– Panie doktorze, jestem bardzo wrażliwa na ból. Bardzo proszę o znieczulenie mi zęba.
– To zbyteczne, proszę pani. Moi pacjenci zazwyczaj tracą przytomność bez znieczulenia.
Dowcipy o dentystach: (c) SuperPolonia.info
Zobacz też:
>
>