• Kilkunastogodzinny lot do Kapsztadu pozwoli Polakom pozostać w tej samej strefie czasowej, co w domu.
• Podróżni lecący na Zanzibar mogą cieszyć się nie tylko tropikalnym klimatem, ale również atrakcyjnymi cenami hoteli ze średnią 398 złotych za dobę.
• Rajskie plaże Seszeli, Mauritiusa i Tanzanii są dostępne z różnicą czasu nieprzekraczającą dwóch godzin w porównaniu z czasem letnim w Polsce.
Jet lag wydaje się nieodłącznym i przykrym elementem długich podróży lotniczych. Zmiana stref czasowych sprawia, że nawet przez kilka dni po locie, podróżni mogą cierpieć na bezsenność w nocy lub zmęczenie w ciągu dnia. Dla Polaków, którzy marzą o egzotycznych kierunkach bez dokuczliwych oznak zmiany stref czasowych, Kayak.pl przygotował kilka wskazówek, jak mądrze zaplanować podróż, aby uniknąć jet lagu i móc w pełni wykorzystać wakacyjny czas.
Najlepsze miejsca
Dobrze przemyślany wybór kierunku pozwoli podróżnym uniknąć zmęczenia spowodowanego zmianą stref czasowych. Kapsztad, choć oddalony od Warszawy o ponad 9 tysięcy kilometrów, znajduje się dokładnie w tej samej strefie czasowej, co Polska latem. Może to wydać się zaskakujące, szczególnie biorąc pod uwagę, w jak wyjątkowym regionie znajduje się miasto. Blisko trzy czwarte gatunków tam obecnych jest unikalnych dla tej części świata. Innym miejscem odpowiednim dla miłośników przyrody będzie Madagaskar – z zaledwie godzinną różnicą podróżni z Polski mogą podziwiać niepowtarzalną faunę, ciesząc się pełnymi pokładami energii przez cały pobyt.
Polacy mogą również korzystać z uroków tropikalnych wysp i lazurowego morza bez przekraczania trzygodzinnej różnicy czasu i wysyłania zegara biologicznego na karuzelę. Wystarczy, że udadzą się w kierunku Mahé na Seszelach, gdzie mogą dotrzeć średnio za 2323 złote za lot w dwie strony. Warto rozważyć również Mauritius (dwie godziny różnicy), jednak średnia cena biletów lotniczych z Polski osiąga 3100 złotych, dlatego podróżni wybierający ten kierunek muszą liczyć się z wyższymi kosztami wakacji.
Jak uniknąć jet lagu
Podróżni powinni przygotować swój organizm do zbliżającej się zmiany czasu już na kilka dni przed podróżą. Podróżując na wschód, należy kłaść się spać i wstawać wcześniej niż zwykle. Odwrotnie podróżując na zachód – dobrze wtedy stopniowo opóźniać zegar biologiczny poprzez chodzenie spać i wstawanie później niż normalnie.
Rytm okołodobowy może być regulowany również godzinami posiłków: podczas podróży pomocne będzie jedzenie śniadania zgodnie z lokalnym czasem na miejscu. W nowym miejscu podróżni powinni maksymalnie korzystać ze słonecznej pogody w ciągu dnia. Ekspozycja na światło słoneczne pomoże bowiem przestawić organizm na nowy czas.
Dostarczył infoWire.pl
Na zdjęciu: Seszele
Zobacz też:
> Linie lotnicze ciekawostki